Co można było wygrac w Candy?:D

A oto niespodziewajki, które wygrały dziewczyny w moim Candy.
Wiem już, że obie dostały już swoje nagrody. Zaczniemy od pocieszajki.
Pocieszajkę wygrała Dominika z bloga pracownia garderoba.
Dostała ona ode mnie dwie skromne bransoletki: Pierwsza z żółtym opalem:

I druga z Koralem:)

Nagrodę główną dostała Agata z bloga z kociołka czarownicy.
Pisała, że podoba jej się niebieski jaspis z mojej szkatułki i dostała:) trochę opleciony:D
Niebieskie kuleczki to agat brazylijski:)

Jak widać na załączonych obrazkach mam fazę na bransoletki:)

Agata dostała bransoletkę w małym pudełeczku decoupażowym, które kiedyś tam zrobiłam:D
ale nie pamiętam którym, a nie chce mi się wstawać:D
Chyba w tym:)

Wyniki Candy:)

Dziękuję Wam wszystkim za udział w mojej zabawie:)
Przechodząc do konkretów.
Poniżej jest lista osób, którzy zgłosiły chęć udziału w Candy:

Zrobiłam losy:

i wylosowałam zwyciężczynię:

(nie mogę obrócić! jak obracam to i tak się nie obraca.. grrr:)

Jeśli chodzi o pocieszajkę to hmm.. Strasznie trudne zadanie sobie wymyśliłam:) Cały dzień myślałam jakby tu wybrnąć. Chyba z sześć podejść robiłam, żeby wybrać najciekawszy komentarz. Nikt mi nie pomoże, bo wszyscy się z domu ewakuowali, więc zostałam sama.

Myślałam, myślałam aż w końcu wymyśliłam! Zrobię losowanie numer dwa! Ha ha!
Tak więc teraz będzie fotorelacja z losowania nr2.
W losowaniu numer dwa wzięły udział osoby, które wyraziły chęć przygarnięcia pocieszajki:) najpierw chciałam wybrać te najfajniejsze komentarze i z nich losować, ale później stwierdziłam, że dam szansę tym wszystkim, którzy chcieliby pocieszajkę dostać.
Naprawdę nie wiedziałam, który komentarz wybrać:( Musiałabym co najmniej z osiem pocieszajek zrobić:)
Tak więc..
Udział wzięli:

Taka mała kupeczka z tego powstała:

Losowałam, losowałam aż w końcu wylosowałam. No więc los chciał, aby pocieszajka trafiła do:

Gratuluję zwyciężczyniom! Bardzo Was proszę o wysłanie mi adresów do wysyłki na maila agatarozanska21@wp.pl.
Ponieważ muszę zarówno nagrodę główną jak i pocieszajki dokończyć to nagrody wyślę najprawdopodobniej pod koniec tygodnia (o ile oczywiście będę miała adresy). Chciałabym, żebyście miały je juz u siebie na święta. A jak będzie -zobaczymy:)
W każdym bądź razie co wygrałyście dowiecie się jak rozpakujecie przesyłki:D Niespodzianka to niespodzianka:) jak już je dostaniecie, wtedy na blogu pokaże wszystkim co wygrałyście:)






Miłego wieczoru:)

Bransoletka z labradorytem.

Uwielbiam labradoryty, są cudowne:)
Czaiłam się i czaiłam, aż w końcu skusiłam się na piękny okaz i oto co wyczarowałam:)
 Teraz lecę coś na Candy wymyślić :D

 

 

  

Malutkie kolczyki z Amazonitem i wisiorek jakiś taki inny:)

Ja sobie chyba muszę sprawić lupę, bo czasem by mi się przydała:D
Znowu małe, znowu kolczyki. Tym razem z Amazonitem:)

I wisiorek.. Taki inny. Taka wariacja trochę:)
Szału nie ma:)

Miłego wieczoru!:)

Candy Niespodziewajka:D

Nadszedł w końcu ten dzień, kiedy mam zaszczyt ogłosić moje pierwsze Candy!:) 
Jest to Candy urodzinowe -mojo urodzinowe:) 
13. Grudnia kończę lat... i nadszedł już czas aby ogłosić zasady:) 
Jeszcze zanim to zrobię napiszę Wam, że prezenty są jak najbardziej mile widziane, dobrowolne i nie będą miały wpływu na losowanie zwycięzcy mojego Candy. Kto chce mój adres - piszcie śmiało. A kto chce mi zrobić niespodziewaną niespodziewajkę może adres wziąć od Ani :D hehe taki żarcik :)

Zasady:

• Należy umieścić podlinkowany banerek, do tego posta, na pasku bocznym swojego bloga,
• W komentarzu wyrazić chęć udziału w zabawie,
• Zabawa jest tylko dla osób aktywnie prowadzących blogi,
• Wysyłka tylko na terenie Polski, 
• Zapisy trwają do 13.12 do godziny 12:00 w południe:) 
• Losowanie przeprowadzę jak najszybciej, najprawdopodobniej dnia następnego :)
• Nagrodą jest wire-wrappowa niespodzianka (sama jeszcze nie wiem co to będzie:)

 Chyba o niczym nie zapomniałam, a więc czas start!

Jeszcze dwie małe informacje dla tych którzy czytają posty do końca :D
Pierwsza to taka, że nie trzeba być obserwatorem bloga, ale lepiej być, ponieważ osoba, która wygra ma dwa tygodnie na zgłoszenie się po nagrodę. Jeśli tego nie zrobi nagroda przepada, a dokładniej przejmuję ją ja :D hehe
(edit: to też żarcik:) Druga informacja to taka, że będzie nagroda pocieszajka! Oł jeaaa! :D
Już Wam wyjaśniam o co chodzi. Otóż na zdjęciu, które stanowi banerek na moje candy, jest znaczna część kamieni, które w tej chwili posiadam:) Jeśli ktoś z Was chciałby wygrać nagrodę-pocieszajkę, (będzie to taka mała, skromniutka, wire wrappowa niespodziewajka. Szkoda zachodu :D), wystarczy w komentarzu dodatkowo napisać który kamień Wam się podoba i sensownie wyjaśnić dlaczego (ściemniajcie ile się da, możecie mi nawet legendę opowiedzieć:) albo ładnie opisać co chcielibyście ode mnie wygrać w candy:) Osoba której odpowiedź będzie najbardziej kreatywna, najbardziej mnie rozbawi, wzruszy lub najzwyczajniej najbardziej mi się spodoba wygra nagrodę pocieszajkę:)

Tak więc, komentujcie do woli! :D
Buziaki:D



 

Lapis Lazuli i Rodonit czyli wisiorki wisiorki:)

Nowości w postaci dwóch, dość okazałych wisiorków:) Oba mają całkowita długość ok 6cm:)
Pierwszy z lapis lazuli. Troszkę się z nim bawiłam, bo pierwszy raz robiłam z kamieniem, który nie był przewiercony na długość albo szerokość. Na ostatnim zdjęciu jest pokazane gdzie ma dziurkę:D

Z Rodonitem było podobnie. Też ma dziurkę w tym miejscu, ale dość sprawnie mi to poszło :D Pewnie dlatego, że wymyśliłam mniej skomplikowaną ozdobę:)

Pozdrawiam i miłego wieczoru i nocy:)

Kolczyki i wisiorek:)

Parę dni mnie nie było, ale już wróciłam:) Wytańczona na weselichu, gotowa do dalszego działania:)

No i wyplotłam kolczyki z przepięknym kwarcem:) 

 

I taki wisiorek z różowym jadeitem:) Poczatkowo miały byc kolczyki, ale coś nie poszło i powstał wisiorek:)

Pokaże Wam jeszcze jaki wisiorek jakiś czas temu sobie zamówiłam:) Chciałam wisiorek na krótkim łańcuszku do noszenia na co dzień i Pani Ewelina zgodnie z moimi wytycznymi wyczarowała mi takie cudo:)
Zdjęcie pożyczyłam z bloga Pani Eweliny:)
Piękny, prawda?

Pozdrawiam i miłego weekendu:)

Ametyst Zielony i Perły:)

Pokażę Wam szybciutko kolczyki, które "wyplotłam" ostatnio i lecę kończyć się pakować, bo jutro jadę na weselicho:D Ale będę tańcować:) W całym ferworze pracy twórczej zapomniałam zrobić sobie biżuterie na wesele:D Jak to mówią szewc bez butów chodzi:) Tez tak macie?

Pierwsze kolczyki z Zielonym Ametystem kosztowały mnie troszkę cierpliwości, ale są! udało się:)

I trochę bardziej skromne z Perłami:)

Tak się zastanawiałam czy może by tak zorganizować jakieś Candy:) W grudniu mam urodziny i jakbym się wyrobiła to może coś by się zorganizowało:) Byłyby jakieś chętne? Może jakieś propozycję co chciałybyście do wygrania?:D