Nie było mnie chwilę, ale wróciłam:) Zapewne wiecie jak to jest gdy w głowie są nowe pomysły, ale czasu na ich zrealizowanie brakuje, prawda? Właśnie coś takiego mnie dopadło w ostatnich dniach. Zerkałam na wasze blogi nieśmiało, czasem coś nabazgrałam, ale niedobry blogspot niekiedy robi psikusy i niektóre komentarze znikają :D
Teraz wróciłam, żeby wam pokazać kolczyki, które może same w sobie nie są pracochłonne, ale ja się z nimi 'męczyłam' (w wolnych chwilach, których niestety miałam niewiele) dobre dwa tygodnie: D Zaczynałam je ze trzy razy. Jak już prawie były gotowe to coś mi się w nich nie podobało, pocięłam na kawałeczki i zaczęłam robić od nowa :D
Kolczyki pojechały w Polskę. Ja jestem prawie zadowolona z efektu, a nowej właścicielce podobno bardzo się podobają. Cieszy mnie to niezmiernie :)
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie i Wesołych Świąt życzę:)
Blog poświęcony został biżuterii artystycznej i autorskiej, wykonanej techniką wire wrapping. Technika ta polega na precyzyjnym owijaniu drucikami jubilerskimi. Jest to zajęcie wymagające dużo cierpliwości, sprawnych rąk oraz przede wszystkim wyobraźni. Jednak dzięki włożonemu wysiłkowi powstają prace, które są niezwykłe oraz co najważniejsze - niepowtarzalne.
śliczne! nosiłabym z ogromną przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńcudowne są!
OdpowiedzUsuńKolczyki śliczne. Tobie również Wesołych Świąt.
OdpowiedzUsuńJako rockowa dusza, muszę powiedzieć że wymiatają!
OdpowiedzUsuńjej ale piękne! nic dziwnego że właścicielce się podobają ;)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem! Pięknych świąt życzenia przesyłam! :)
OdpowiedzUsuńślicznie wyszły te klucze, ale rozumiem Twoje "prawie" zadowolenie, bo ja też zawsze znajdę coś, do czego mogę sie przyczepić pomimo, że nikt inny tego nie widzi :D
OdpowiedzUsuń