Lubię kwiatki jak widać:)
Mam z zamyśle tworzenie całej serii z takimi kwiatkami.
Już jestem w trakcie tworzenia wisiorka. Myślę również o kolczykach. Nawet wiem jak mniej więcej będą wyglądać. Chciałabym wszystko naraz robić. Hop siup i gotowe. Niestety kwiatki się długo robi. I paluszki bolą.. Oj bolą:)
Bransoletka nie ma zapięcia. Można ją dowolnie - lżej lub mocniej- ścisnąć na ręce. Na żywo wygląda lepiej. Zdjęcia nie oddają jej uroku. Ja jestem z niej bardzo zadowolona. Nie w 100%, ale prawie:) Pierwsza rzecz od czasów Kolczyków Perłowa Noc, która wyszła z pod moich rąk i mi się naprawdę podoba:)
Te małe koraliki to 6mm Agaty Trawione:)
Blog poświęcony został biżuterii artystycznej i autorskiej, wykonanej techniką wire wrapping. Technika ta polega na precyzyjnym owijaniu drucikami jubilerskimi. Jest to zajęcie wymagające dużo cierpliwości, sprawnych rąk oraz przede wszystkim wyobraźni. Jednak dzięki włożonemu wysiłkowi powstają prace, które są niezwykłe oraz co najważniejsze - niepowtarzalne.
Cudne te Twoje kwiatki...
OdpowiedzUsuńpodziwiam raz jeszcze
Oooo urocze te kwiatki:)
OdpowiedzUsuńPrzypadkowo odnalazłam Twój blog a tu takie cuda. Fantastyczne. Jeżeli mogę to zostanę i poobserwuję. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAleż proszę:) Rozgość się. Będzie mi bardzo miło:)
UsuńCudne te kwiatki :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam jakie to pracochłonne
przepiękna ta bransoletka! ale to musi dużo czasu zajmować... ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się to podoba!
OdpowiedzUsuń