Taką magiczną kolię z przepięknie mieniącymi się kamieniami księżycowymi ostatnio "wyplotłam".
Kształt kojarzy mi się ze skrzydłami:) Taka anielska kolia:)
Obustronny wisior z Agatem. Nie mogłam zdecydować się, która strona bardziej mi się podoba:)
I kolczyki z Fluorytem:)
Pozdrawiam i nie dajcie się upałom! :D
Kolia jest przepiękna! Rzeczywiście ma w sobie coś anielskiego, to chyba przez ten kamień księżycowy :) A fluoryt w kolczykach ma niespotykane kolory. Fajnie z nim wyglądają :)
OdpowiedzUsuńPiękne te rzeczy które tworzysz:) Faktycznie przypominają skrzydła anioła :)
OdpowiedzUsuńKolia anielska, a jakby ją odwrócić to nadawałaby się też na diadem :) Kobieto używasz takich kamieni o których w życiu nie słyszałam - fluoryt - ale bardzo mi się podoba co z nimi wyczyniasz :)
OdpowiedzUsuńO! Dziękuję! Dałaś mi pomysł:) może jakiś diademik zrobię:)
UsuńCudowna, gratuluję umiejętności ;)
OdpowiedzUsuń