Witajcie Kochani:)
Ostatnio nie mam coś weny do pisania. Odwiedzam Wasze blogi, podziwiam piękne prace w różnych technikach, ale raczej jestem cichym obserwatorem i rzadko komentuje.
Wybaczycie mi to, prawda?:)
Walentynki już za nami, dlatego mogę Wam pokazać bransoletkę walentynkową, którą zrobiłam dla dziewczyny mojego kolegi:) W dużym serduszku kamień to Jadeit, a w małych Kocie Oko:)
Drugą rzeczą, którą ostatnio zrobiłam jest motorek:) Zrobiłam go jako prezent dla mojego chłopaka, który wczoraj obchodził urodziny:) Powiem Wam, że nie było to łatwe zadanie. Zaczęłam go robić ponad miesiąc temu a skończyłam we wtorek. Ze trzy razy odkładałam go i mówiłam, że nie dam rady:)
Ale jest, udało się:)
Motorek się podobał, mój chłopak był bardzo pozytywnie zaskoczony, bo nie spodziewał się w ogóle czegoś takiego:) Przed otwarciem pudełeczka chwilę się zawahał (pewnie myślał, że mu coś z biżuterii zrobiłam) jakby co najmniej zastanawiał się jak ma udawać, że mu się podoba:) Motorek miał być jako breloczek, ale najprawdopodobniej będzie jeździł z Mójcim w samochodzie:)
A oto i on:
W baku ma karneol:)
Jak Wam się podoba?
Blog poświęcony został biżuterii artystycznej i autorskiej, wykonanej techniką wire wrapping. Technika ta polega na precyzyjnym owijaniu drucikami jubilerskimi. Jest to zajęcie wymagające dużo cierpliwości, sprawnych rąk oraz przede wszystkim wyobraźni. Jednak dzięki włożonemu wysiłkowi powstają prace, które są niezwykłe oraz co najważniejsze - niepowtarzalne.
czwartek, 18 lutego 2016
piątek, 5 lutego 2016
Kolia, wisiorki i licytacja:)
Dziękuję Wam dziewczyny za masę komentarzy pod poprzednim postem. Postanowiłam zostać przy szarawym tle:) Czasami może szkatułka pójdzie w ruch, ale raczej rzadko:)
Chciałam Wam pokazać najnowszą kolię jaką zrobiłam. Myślę nad kolczykami do niej, tylko muszę zamówić kamyki:)
Niebieskie małe kuleczki to Agat brazylijski, a duża kropla na dole i łezki po bokach to Kocie Oko:)
Kolia jest do wzięcia, jakby ktoś chciał:)
Zrobiłam jeszcze jakiś czas temu wisiorki. Takie zwykłe, szału nie ma:)
Pierwszy to bryłka Cytrynu a drugi to Turkmenit i małe kuleczki labradorytu:) (Oba wisiorki również szukają nowej właścicielki:)
I jeszcze jedna sprawa. Przekazałam jedno ze swoich dzieł na licytację na Fb. Bardzo szczytny cel:) Poczytajcie na fb o co chodzi:) Zachęcam was do licytacji mojej bransoletki tu, oraz innych przedmiotów.
Poniżej macie zdjęcia bransoletki, która jest do wylicytowania:) Prostokąty to ametysty a małe kuleczki to kwarc różowy. Zdjęcia nie oddają jej uroku, bo jest trochę niefotogeniczna. Na żywo wygląda dużo lepiej. Jest o co walczyć:) Licytacja trwa do 8.02 do godz 21.15:)
Chciałam Wam pokazać najnowszą kolię jaką zrobiłam. Myślę nad kolczykami do niej, tylko muszę zamówić kamyki:)
Niebieskie małe kuleczki to Agat brazylijski, a duża kropla na dole i łezki po bokach to Kocie Oko:)
Kolia jest do wzięcia, jakby ktoś chciał:)
Zrobiłam jeszcze jakiś czas temu wisiorki. Takie zwykłe, szału nie ma:)
Pierwszy to bryłka Cytrynu a drugi to Turkmenit i małe kuleczki labradorytu:) (Oba wisiorki również szukają nowej właścicielki:)
I jeszcze jedna sprawa. Przekazałam jedno ze swoich dzieł na licytację na Fb. Bardzo szczytny cel:) Poczytajcie na fb o co chodzi:) Zachęcam was do licytacji mojej bransoletki tu, oraz innych przedmiotów.
Poniżej macie zdjęcia bransoletki, która jest do wylicytowania:) Prostokąty to ametysty a małe kuleczki to kwarc różowy. Zdjęcia nie oddają jej uroku, bo jest trochę niefotogeniczna. Na żywo wygląda dużo lepiej. Jest o co walczyć:) Licytacja trwa do 8.02 do godz 21.15:)
Etykiety:
Agat,
Ametyst,
biżuteria artystyczna,
Bransoletka,
Cytryn,
Kocie oko,
Kolia,
Kwarc różowy,
Labradoryt,
Naszyjnik,
rękodzieło,
Stal chirurgiczna,
Turkmenit,
wire wrapping,
Wisior
Subskrybuj:
Posty (Atom)